Seria I : Odcinek 13 (13) ''Le Morte d'Arthur'' (Śmierć Artura)

Podczas polowania na Artura, Merlina i pozostałych napada ujadająca bestia. Potężne monstrum zaczyna pustoszyć okolice Camelotu. Król każe Arturowi wyruszyć o poranku w poszukiwaniu bestii. Książę, ignorując ostrzeżenie Morgany, która znów miała proroczy sen, wyrusza na łowy na czele drużyny. W pobliskiej jaskini dopada bestię. Zostaje przez nią ukąszony, zanim Merlin, z pomocą czarów, zabija potwora. Trucizna sącząca się z rany opanowuje całe ciało - Artur zapada w śpiączkę. Gaius jest bezsilny, bo jego wiedza medyczna jest ograniczona. Król jest zrozpaczony, nie może powstrzymać łez. Wielki Smok podpowiada Merlinowi, że może uratować przyjaciela, wyruszając w podróż na Wyspę Błogosławionych. Merlin wyrusza natychmiast, chociaż Gaius ostrzega go, aby tego nie robił. Artur leży nieprzytomny w łóżku. Czuwa przy nim ojciec. Gwen przychodzi zmienić Gaiusa przy Arturze. Mówi do niego. Poddani z świecami w ręku czuwają na dziedzińcu zamkowym, przyszli pożegnać księcia. Merlin dociera na wyspę. Wita go tam Nimueh. Zgadza się spełnić jego prośbę, ale mówi, że równowaga musi być zachowana. Daje mu wodę z Kielicha Życia. Chłopak wraca do Camelotu. Gaius podaje Arturowi magiczna wodę. Morgana mówi Merlinowi : '' To dopiero początek.'' Artur budzi się. Wszyscy z tego powodu się cieszą a najbardziej król. W nocy do Gaiusa przychodzi Hunith. Morgana ma koszmary. Matka Merlina jest ciężko chora. Gaius nie potrafi jej pomóc. Merlin idzie się poradzić Wielkiego Smoka, ale ostatecznie się z nim kłóci. Później mówi medykowi, że odda życie za swoją matkę. Idzie pożegnać się z Arturem. Nad matką Merlina czuwa Gwen. Żegna się z matką i rano znajduje list od Gaiusa. Natychmiast wyrusza mu na ratunek. Gaius przybywa na wyspę i prosi Nimueh o pomoc. Merlin powraca na wyspę, lecz za późno, bo Gaius już nie żyje. Chłopak jest wściekły na Nimueh. W przypływie wściekłości zwiększa się jego moc i zabija Nimueh. Gaius odzyskuje życie. Wielki Smok jest strasznie wściekły na Merlina. Morgana ma kolejny koszmar.